facebook google twitter tumblr instagram linkedin
  • Start
  • Kategorie
    • Lifestyle
    • Fashion Diary
    • Beauty & Care
    • Podróże
    • Poradniki
    • Event
  • Serie
    • Basic
    • Long Hair Don't Care
  • Mapa podróży
  • O mnie
  • Kontakt

Emilia Miller

Święta, koniec roku. Najbardziej wyczekiwany czas w studenckim życiu - powrót do domu, spotkania z rodziną, bliskimi i znajomymi, odpoczynek i wylegiwanie się przy kominku.. i oczywiście dużo jedzenia! Grudzień przeleciał w ekspresowym tempie, pamiętam jak się zaczynał, jak zaczynałam odliczanie i mówiłam 3 tygodnie do świąt.. 2 tygodnie.. tydzień.. teraz od powrotu do domu dzieli mnie zaledwie kilka godzin. W pracy ostatni miesiąc to gorący czas i ogromny szał zakupów, spędzałam tam niemal każdą wolną chwilę. Uczelnia nie była łaskawa i co tydzień nowy projekt, siedzenie do późna z rysunkami, deadline'y i kolokwia kilka dni przed świętami. W międzyczasie przecież trzeba kupić prezenty i znaleźć odrobinę czasu na odpoczynek.  Ani się obejrzałam, a przyszedł piątek, 21 dzień grudnia. Zaplanowany jako dzień wolny od pracy, tak też pozostało. Uczelnię zakończyłam wcześniej niż zwykle, dzięki czemu zyskałam odpowiednie warunki do spełnienia swojego marzenia, które chodziło za mną od 3 lat, od kiedy zamieszkałam w stolicy...

Po tym emocjonalnym, jak na mnie, wstępie, warto wyjaśnić, że... marzeniem było zrobienie sesji zdjęciowej w świątecznie ozdobionej Warszawie. Zaskakujące, nieprawdaż? :D W końcu mi się udało, i choć zapowiadało się na zrobienie zaledwie kilku strzałów, to piękny plener nie pozwolił nam tak szybko odejść. Z pomocą przyszła niezastąpiona przyjaciółka, Weronika, która również nie została bez zdjęć. Jako miejsce wybrałyśmy barwny Rynek na starym mieście w naszej pięknej stolicy. Jak co roku jest tam lodowisko, niesamowite oświetlenia i ozdobione świątecznie budki w których kupimy grzane wino czy rozgrzewające potrawy. Pomimo ujemnej temperatury, to była czysta przyjemność.. dzięki tym zdjęciom poczułam w końcu zbliżające się święta, wyluzowałam, odpoczęłam, spędziłam czas z bliską osobą przeplatając żarty z ploteczkami i babskimi rozmowami. Dokładnie tego mi trzeba było, nie mogłam lepiej rozpocząć wolnego!

Klasyka nigdy nie wychodzi z mody, dlaczego więc nie połączyć jej z casualową wygodą? Jasno-szary klasyczny, dwurzędowy płaszcz to mój nowy nabytek - dokładnie takiego brakowało mi w szafie. W kolorze płaszcza dobrałam torbę. Czarną bazę stanowi jeansowa spódnica, botki na obcasie, beret, szalik i rajstopy... odkrycie tego roku - 120 den są idealne na zimę! Chociaż przyznaję, że kusi mnie 200 :D Niewątpliwie największą uwagę przyciąga czerwony, ciepły sweter i usta pomalowane w tym samym kolorze - święta, zima to idealny czas dla takiego koloru. Uwielbiam zestawiać go w bezpiecznej kolorystyce, tak jak na dzisiejszych zdjęciach, choć zauważyłam też, że czerwień bardzo dobrze wygląda z jeansem. Podsumowując: kupiłam w tym roku kolejny jasnoszary płaszcz, jednak o innym kroju niż ten który nosiłam w poprzednich sezonach i zaopatrzyłam się w identyczne czarne botki jak miałam przez ubiegłe 2 sezony.. Jak widać klasyka i uniwersalność tych produktów nie pozwala mi na dużą zmianę.











Z tego miejsca chciałabym życzyć wszystkim szczęśliwych, pogodnych, radosnych świąt spędzonych w rodzinnej, ciepłej atmosferze. Bawcie się dobrze w Sylwestra i wejdźcie w Nowy Rok z uśmiechem na buzi! Do usłyszenia :*

PAMIĘTAJ O MOICH SOCIAL MEDIACH!
Zaobserwuj instagrama @miller.emilia oraz makijażowego, którego ostatnio aktywowałam na nowo @miller.beauty, a także polub mój fanpage Miller Emilia Blog !

Nie zapomnij skomentować i zaobserwować bloga, aby być na bieżąco!
19:49:00 4 komentarze

Wielkimi krokami zbliżają się święta, a tuż po nich sylwester i dwa miesiące karnawału, zabawy i brokatu! Marka Bell ponownie wychodzi z nowościami, które znajdziecie od pierwszych dni grudnia do końca stycznia w Biedronkach. Nazwa nie powinna Was zaskoczyć - CARNIVAL. Co znajdziemy tym razem w kolekcji? 3 połyskujące lakiery do paznokci, a z kategorii makijaż rozświetlający puder wykończeniowy do twarzy i ciała o zapachu wanilii (HIT), delikatne pomadki w sztyfcie oraz winylowe, bardzo mocnokryjące, napigmentowane błyszczyki, plus nowość - sypkie pigmenty do makijażu oczu!

Design
Najnowsza limitowana kolekcja to połączenie klasycznej głębokiej czerwieni, mocnego niebieskiego i złota. Wszystko posiada motyw grubych pasów. Poza karnawałem, wyczuwam bardzo mocną inspirację cyrkiem! Mimo, że kolorystyka oraz design nie przemawiają do mnie w pełni, to nazwy już tak, podobnie jak same produkty, które mnie mocno zaskoczyły.


SHOW OFF
Tym razem do wyboru mamy 3 produkty:
01. biżuteryjny bezbarwny top coat z masą wielokolorowych i wielowymarowych, nieregularnych drobin
02. klasyczna czerwień o lustrzanym blasku, gładka i w pełni kryjąca
03. czerwień o lekko malinowych tonach z dodatkiem złotego pyłu, który niesamowicie odbija światło
Jak się zapewne domyślacie, moim ulubieńcem jest TOP, który potrafi zmienić KAŻDY manicure (w moim przypadku hybrydowy) w zupełnie coś innego, świeżego, bez żadnych umiejętności i tracenia czasu. Wystarczy przeciągnąć jedną lub dwie warstw produktu i mamy nowy, olśniewający look. Pozostałe lakiery zapewniają pełne krycie po 2 warstwach.
CENA: 7,99 zł


SHINY LIPS
Półtransparentna pomadka w wykręcanym, klasycznym sztyfcie nadająca ustom lekkiego koloru, a także uczucie gładkości i zadbania. Gładko sunie po ustach pozostawiając je nawilżone, więc nie musimy martwić się o przesuszenie i podkreślenie suchych skórek. Krycie można delikatnie stopniować, zyskując dzięki temu większy efekt rozświetlenia - pomadki zawierają w sobie złote, malutkie drobiny, które pięknie odbijają światło w zależności od kąta padania. Idealnie dopełnią każdy makeup, są niezobowiązujące, można ich używać na codzień do lekkiego looku. Ich trwałość to kilka godzin. Pięknie pachną wanilią i pudrowością.
01 Strawberry Slushie - truskawkowo-czerwony odcień o największym kryciu
02 Bubblegum Smothie - słodki, jasny, chłodny róż przypominający gumę balonową
03 Tutti Frutti Soda - brzoskwiniowo-łososiowy odcień o neutralnych tonach
CENA: 9,99 zł


VINYL LIPS
Totalny HIT! Błyszczyk o 100% kryciu, które osiągamy już po jednym przeciągnięciu, jednocześnie zapewniając niesamowity blask i szklane odbicie. Opakowanie klasyczne dla błyszczyków i pomadek matowych, jednak gąbeczkowy aplikator jest spłaszczony z obu stron, jest też bardziej giętki - przemyślane, ponieważ błyszczyk jest dość gęsty. Proponuje nakładanie błyszczyka po wcześniejszym nałożeniu konturówki na usta - ułatwi to pracę, wyznaczenie granic ust, a także zapobiegnie wylewaniu się poza kontury. Trwałość? Całkowicie mnie zaskoczyła, jak na produkt tego typu - nawet jedząc kanapkę, w bardzo naturalny sposób, produkt ciągle był na ustach, zeszła tylko ta gładka, śliska i błyszcząca warstwa, więc spokojnie mogłam dołożyć szminkę na nowo.
PS. Spójrzcie tylko na tą czerwień.. stworzona na typowy świąteczny glam look! UWAGA! Lubią się wszędzie odbijać! Dostępny w 3 odcieniach:
01 Circis Peanuts - czy to jest kolor orzeszków ziemnych? Myślę, że mają coś wspołnego, może jest jednak od nich nieco chłodniejszy, na mojej buzi nabiera szarych tonów, mimo, że w opakowaniu to chłodny, średni nudziak
02 Cotton Candy - to jest ten rodzaj koloru, który mogłabym nosić na codzień - brudny, zgaszony róż o ciepłym podbiciu, dzięki czemu wybijają w nim lekko ceglane tony. Idealny dla jasnej karnacji i blond włosów, a także tych zielonookich rudych.
03 Candy Apple - kojarzycie te szklisto-czerwone jabłka w karmelu, halloweenową przekąskę z USA? To dokładnie ten kolor! Głęboka czerwień, równowaga ciepłych i zimnych tonów. Stworzona dla każdego typu urody.
CENA: 9,99 zł







VANILLA SUGAR FACE & BODY SHINE POWDER
Nowość, takiego produktu jeszcze nie było - 7 gram sypkiego pudru rozświetlającego do twarzy i ciała zamkniętego w czerwonym zakręcanym pudełeczku wraz z gąbeczką. Jasno-beżowy odcień, ogromna ilość drobnozmielonego, połyskującego na srebrno i złoto pyłu (ale nie jest to brokat) - nie jest to rozświetlacz, a puder, którym możemy oprószyć twarz, chociaż prędzej użyłabym na ciało - dekolt, ramiona, szyja. MUST HAVE sezonu karnawałowego. Dodatkowy plus? Niesamowicie pachnie wanilią. Nie mogę się doczekać aż go użyję na większe wyjście!
CENA: 13,49 zł


METAL FROSTING EYESHADOW
Chyba mój ulubiony produkt z tej kolekcji - mocno połyskujący, foliowy cień zamknięty w słoiczku. Jego konsystencja jest pomiędzy produktem sypkim, a prasowanym - pozbijany jest w duże grudki, które wystarczy przenieść za pomocą palca na powiekę (pędzel się nie sprawdzi) i makeup jest gotowy. Wyglądają dobrze solo, a także jako uzupełnienie wieczorowego, mocnego makijażu oka. Nadaje intensywny blask, mocny kolor - zupełnie jak cień foliowy. UWAGA! Ostrożnie z otwieraniem słoiczka, żeby nie stracić połowy produktu przez wysypanie go! Trwałość? Jak najbardziej jest! Uwielbiam go nakładać na glitter primer z NYXa, dzięki czemu mam jeszcze większy efekt blasku i trwałości! MUST HAVE! Musisz to mieć! Ja już go widzę w świątecznych makijażach, efekt WOW gwarantowany! Dostępny jest w 4 niesamowitych... popcornowych odcieniach (myślę, że nawiązanie do popcornu jest nie bez powodu - jego konsystencja dokładnie przypomina tę przekąskę):
001 Classic Popcorn - jasny szampański odcień o ciepłym podbiciu z różanym tonem, obijający złoty blask
002 Carmel Popcorn - pomarańczowa miedź, ciepła, złocista z poświatą w kolorze jasnego żółtego złota, stworzona na zielonookich, rudych, a także dla brązowookich
003 Peanut Butter Popcorn - ciepły, czekoladowy odcień o brązowych tonach i złotych drobinach,
004 Cookie Popcorn - w kolorze ciasteczka OREO - chłodny, ciemny brąz z domieszką czerni o złoto-srebrnym blasku
Jak się zapewne domyślacie - moimi ulubieńcami są odcienie Classic i Carmel - coś czuję że sie z nimi nie rozstanę za szybko!
CENA: 9,99 zł









A wam jaki produkt spodobał się najbardziej? 
Na co się skusicie?
Pamiętajcie, że to zimowa edycja limitowana CARNIVAL od marki BELL jest dostępna w Biedronkach od 1 grudnia TYLKO przez dwa miesiące lub do wyczerpania zapasów!


15:34:00 7 komentarze
Nowsze posty
Starsze posty

O mnie

Jestem Emilia, mam 22 lata. Na moim blogu znajdziesz wpisy o dotyczące urody, mody, a także podróży! Mam nadzieję, że znajdziesz tu coś dla siebie i zostaniesz ze mną na dłużej xoxo .
Kopiowanie treści oraz zdjęć zamieszczanych na blogu jest surowo zabronione.
Kontakt: miller.emilia0@gmail.com

Kategorie

RECENZJE basic event lifestyle long hair don't care moda podróże poradnik uroda

Archiwum

  • ►  2019 (5)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  marca (3)
    • ►  stycznia (1)
  • ▼  2018 (29)
    • ▼  grudnia (2)
      • SPEŁNIŁAM MARZENIE! | Warszawski Świąteczny Rynek
      • CARNIVAL | Nowa kolekcja limitowana | BELL
    • ►  listopada (2)
    • ►  października (1)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (6)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (2)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2017 (43)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (5)
    • ►  października (2)
    • ►  września (4)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (4)
    • ►  maja (3)
    • ►  kwietnia (6)
    • ►  marca (5)
    • ►  lutego (4)
    • ►  stycznia (4)
  • ►  2016 (44)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (6)
    • ►  października (1)
    • ►  września (5)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (5)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (4)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (3)
  • ►  2015 (40)
    • ►  grudnia (5)
    • ►  listopada (3)
    • ►  października (5)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (5)
    • ►  lipca (3)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (3)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2014 (4)
    • ►  sierpnia (3)
    • ►  lipca (1)

Popularne posty

  • NUDES | Golden Rose Longstay Liquid Matte Lipstick No.13 VS No.16
    NUDES | Golden Rose Longstay Liquid Matte Lipstick No.13 VS No.16
  • New shades of NUDE | Nowe kolory MatteCrayon Lipstick | Golden Rose
    New shades of NUDE | Nowe kolory MatteCrayon Lipstick | Golden Rose
  • RÓŻOWY: nie dla wszystkich?
    RÓŻOWY: nie dla wszystkich?
  • Jak uszyć biustonosz z koronki? DIY
    Jak uszyć biustonosz z koronki? DIY
  • Najlepsze cienie za 5 zł?! | Mystik Warsaw | Kontigo
    Najlepsze cienie za 5 zł?! | Mystik Warsaw | Kontigo

Facebook

Szukaj

Obsługiwane przez usługę Blogger.

by