W ciągu 3 lat liceum moja szafa przeszła wielką rewolucję. Pierwszą klasę rozpoczęłam w kolorach czarnych, ze względu na subkulturę, następnie stopniowo wprowadzałam kolory oraz jeans. W tej chwili jestem na etapie kompletowania najważniejszych rzeczy potrzebnych w mojej garderobie. Dostały one miano 'basic, ponadczasowe, must have', a należą do nich idealne, jedyne w swoim rodzaju jeasny, wygodne buty, klasyczna biżuteria, uniwersalny zegarek, piękna, wyjściowa biała koszula oraz gwiazdy dzisiejszego postu - t-shirty.
Zaraz po jeansach, t-shirt to najbardziej uniwersalny rodzaj garderoby noszony zarówno przez kobiety jak i mężczyzn. W dzisiejszych czasach jest to element, który można założyć zarówno do spodni i trampek jak i do spódnicy czy nawet marynarki. Pasuje także do nich wszelkiego rodzaju biżuteria: minimalistyczne łańcuszki z zawieszkami, bogate w kolory i wzory naszyjniki.

Jednak moim zdaniem świetnej jakości t-shirt, o dobrym kroju wcale nie musi być wrzucany do tej kategorii. Będzie to rzecz ponadczasowa, niezastąpiona przez 365 dni w roku. Basicowe bluzki to tak naprawdę, jak nazwa wskazuje, baza całej stylizacji, tło, które nie skupi na sobie uwagi, a da możliwość budowania na nim reszty stroju.
Uważam, że podstawowa kolekcja, która powinna znaleźć się w szafie każdej kobiety czy dziewczyny to dwa ponadczasowe kolory, czyli czerń + biel. W mojej kolekcji, która sukcesywnie się powiększa, są oczywiście oba te kolory, ale także jasnoszary, biało-niebieski pasiak, letni, cytrynowy żółty oraz mój ulubieniec - beżowy. Ten ostatni kupiłam nie będąc w pełni przekonana, jednak nie potrzebowałam wiele czasu, aby stał się on moim faworytem.
Aktualnie jestem na etapie poszukiwania bladoróżowej koszulki oraz biało-czerwonego pasiaka, również w stylu marynarskim.
Wybór ulubionych kolorów, modeli oraz firm t-shirtów jest aktualnie ułatwiony. W sklepach. nawet w zwykłej sieciówce typu H&M, czy nieco droższej i lepszej jakościowo - Zara, znajdziemy jedną stałą kolekcję basic, w której przez cały rok możemy kupić te najbardziej podstawowe elementy garderoby jaką niewątpliwie są koszulki.
Niemniej jednak zdecydowanie najbardziej polecam Wam zajrzenie do sklepów, które nie są typowymi, galeriowymi sieciówkami i znalezienie świetnej jakości ciuchów za nieco wyższą cenę oraz zakupienie ich ze świadomością, że po pierwszym praniu nie wyciągniemy z pralki ścierki do podłogi :)
Możliwości wyboru jest wiele, Od podstawowych, stonowanych kolorów, które są totalnymi 'must have', przez całą gamę i odcienie. Zabudowane dekolty, w kształcie łódeczki oraz moje ulubione V-neck'i. Z guziczkami, kieszonkami, w paskami, z kolorowymi lamówkami. Dzięki takim możliwościom każdy znajdzie coś dla siebie, nie tylko ponadczasowy zestaw czarny+biały.
ENGLISH VERSION

I think that basic set, which should be in every women wardrobe, is two timeless colors - black+white. In my collection, that is gradually growing, are both of this colors, like also lightgrey, white-blue strippie, summer lemon and my favourite - beige. The last one I bought not being fully convinced, but it fastly became my fav. Actually I’m looking for pale, babypink t-shirt and red & white striped one. Choice of favourite colors, models and brands is easy. In shopping centers, like simply H&M or more expensive and better in quality - Zara, we can find one permanent collection - basic, where for all year we can buy the most basic elements of clothing, what is certainly t-shirts. However I recomend you go to more exclusive shops, find some clothes in better quality and more expensive and buy them with awareness that after first washing you didn’t see a floorcloth. Now we’ve got so much possibility to choose. From basic colors, which are total ‘must have’, diffrent necklines (my favorrite is V-neck), with buttons, pockets or striped. Because of possibility to choose everyone can find something for yourself, not only timeless set black+white
Posiadacie ubrania z serii BASIC?
Co nosicie na codzień?
Co sądzicie o postach dwujęzycznych? :)
Aby być na bieżąco zostań obserwatorem na blogu oraz na innych social mediach, aby nie przegapić żadnej nowości :)
INSTAGRAM @miller.emilia
FANPAGE Miller Emilia Blog
SNAPCHAT @mlecznyraj
Pamiętajcie o newsletterze, do którego możecie zapisać się w prawej kolumnie podając swój adres email!
0 komentarze