Najbardziej tęczowa paleta cieni! | Over The Rainbow | Kobo Professional

by - 10:44:00



Daniel Sobieśniewski to nie tylko nasz polski makijażysta i jeden z prowadzących zajęcia w szkole Pro Makeup Academy, ale także twórca i projektant najpiękniejszych cieni, paletek, pomadek i innych nowości dostępnych w drogeriach Natura wśród rodzimych marek. Pierwsze echo o nim miało miejsce, kiedy stworzył nową kolekcję Kobo Professional z osobną szafą, następnie zajął się My Secret, a ostatnio nawet zapomnianą przez wszystkich marką Sensique, swoje udziały ma także przy tworzeniu produktów Affect, jednak produkt o którym dziś będzie mowa należy do pierwszej wymienionej marki - Kobo Professional. Przed Wami najbardziej holograficzna, jednorożcowa, tęczowa paleta jaką kiedykolwiek mieliście okazję widzieć!

Często na InstaStory Daniela możemy obejrzeć nowości jeszcze przed premierą, tak samo było z tą paletką - kiedy tylko ją zobaczyłam wiedziałam, że musi być moja, dlatego trafiła w moje ręce niedługo po premierze! Zero nudy(nude), za to czyste szaleństwo! To paleta stworzona dla osób lubiących kolorowe akcenty! To pierwsza taka polska paletka!

OVER THE RAINBOW by Daniel Sobieśniewski
Kobo Professional
Piękne, a jednocześnie trwałe i solidne holograficzne tekturowe opakowanie skrywa w sobie 9 cieni w postaci wyjmowanych wkładów. Dzięki temu możemy je dowolnie ustawiać szukając inspiracji na połączenie, a także wyjąć niektóre z nich i na ich miejsce wstawić swoje ulubione cienie (np. na wyjazd), które przyczepią się do maty magnetycznej. Każdy cień to 2 gramy czystej przyjemności, zabawy i inspiracji (z małym wyjątkiem, ale o tym później). Składa się z 6 intensywnych, mocno napigmentowanych matowych cieni w elektryzujących kolorach oraz z 3 metalicznych/foliowych/duochrome, które zajmują środkowy rząd. Jeśli uważacie, że tą paletką nie da się zrobić dziennego makijażu - jesteście w błędzie! Wystarczy odrobina delikatności i zastanowienia się, a piękny dzienny makeup powstanie niemal sam.
Maty należą do tych suchych i kredowych, ale delikatnie masełkowatych, ale jednocześnie do tych mocno napigmentowanych - coś jak sprasowany pigment. Trzeba nauczyć się z nimi obchodzić, bardziej pakować je na powiekę i dopiero rozcierać granice, niż od razu blendować. Pierwsze 3 cienie należą do tych bezproblemowych, podobnie jak 2 cienie z ostatniego rzędu, więc żeby nie było tak kolorowo totalnym zawodem i rozczarowaniem jest cień na który najbardziej czekałam.. Piękny, cudowny kobaltowo-chabrowy.. Jest niesamowicie suchy, prawie w ogóle nie nabiera się na pędzel ani na palec (swatch to cud), ciężko się z nim pracuje, robi plamy.. jeszcze próbuję go rozegrać, ale ciężko to idzie. Pozostałe cienie są pięknie i z łatwością się blendują, a także nie robią dziur, plam i innej krzywdy. Poniżej przedstawiam wam wszystkie z nich
66 Pomarańcz - soczysta, słodka pomarańcza, a raczej jej skórka
67 Malina - właściwie to czerwień na pograniczu z różem
68 Śliwka - fioletowe bordo, burgund
72 Neonowy Fiolet - energetyzujący, mocny, odblaskowy
73 Limonka - soczysta, jasna zieleń, nieco neonowa
74 Kobalt - chabrowy cień, który okropnie mnie zawiódł, pomimo swojego cudnego koloru
Środkowy rząd to dwa duochromy i jedna metaliczna folia. Dzięki nim KAŻDY makijaż możemy zmienić w coś wieczorowego, niepowtarzalnego, efektownego.
69 - duochrome brązowo-złoto-zielony (oliwkowy)
70 - cudowne jasne złoto iskrzące na srebrno i biało
71 - duochrome kameleon, w zależności co będzie dla niego tłem wybije granatowe, fioletowe, niebieskie i różowe tony! Mój ulubieniec!




Mimo jednego kiepskiego cienia, uwielbiam tę paletkę! Jest niezwykle inspirująca, zarówno samowystarczalna, jak i jako kolorowy dodatek do innych cieni. Uwielbiam używać takich kolorów na co dzień, a przede wszystkim nie boję się ich. Najłatwiej do codziennego życia wprowadzić kolory z pierwszego rzędu oraz złotko, jeśli to nastąpi, to prosta droga do wykorzystania soczystej limonki w nudnym dzienniaczku! Daniel postarał się i stworzył coś niepowtarzalnego, nietypowego, a przede wszystkim wyszedł poza schemat, rzucił nudesy i zaproponował nam piękną letnią paletę, która momentalnie zniknęła z półek w Naturze. Nie mogę doczekać się jego najnowszej palety, którą przewidział na jesień, może do mnie tak samo przemówi?


A jak Wam podoba się paletka Over The Rainbow? 
Co sądzicie o takich kolorach?
Jak malujecie się na co dzień?

PAMIĘTAJ O MOICH SOCIAL MEDIACH!
Zaobserwuj instagrama @miller.emilia oraz makijażowego, którego ostatnio aktywowałam na nowo @miller.beauty, a także polub mój fanpage Miller Emilia Blog !


Nie zapomnij skomentować i zaobserwować bloga, aby być na bieżąco!




You May Also Like

5 komentarze