I w końcu nadszedł ten czas, kiedy na blogu pojawia się pierwsza stylizacja. A zdarzyło się to całkowicie przypadkiem, stwierdziłam, że warto wykorzystać zdjęcia, które moim zdaniem wyszły naprawdę całkiem przystępnie, zwłaszcza, że ich autorem jestem ja. Nieźle się zmęczyłam latając w tą i z powrotem przez dobre dwie godziny, ustawiając odpowiednio aparat, łapiąc odpowiednie światło, aby było widać szczegóły na białej bluzce, pozując do 3 zdjęć przy jednym ustawieniu samowyzwalacza.
Zdjęcia powstały z myślą wzięcia udziału w konkursie, niestety nie udało mi się tym razem wygrać, ale postanowiłam się podzielić się z Wami tą stylizacją i spytać was czy wolicie na lato i wakacje proste ubrania w stonowanych kolorach, a może kolorowe i pstrokate?
Pod dłuższą koszulą skrywają się czarne szorty, które kontrastują z białą bluzką i opaloną skórą, ale nie są one gwiazdą programu, więc ich praktycznie nie widać. Dopełnieniem całości są halogenowe buty na białej platformie, które sprawiają wrażenie pozornie ciężkich i takie było ich tu zadanie - miały mnie trzymać przy ziemi.
Makijaż skupia się przede wszystkim na rozświetlonej, promiennej twarzy, delikatnie podkreślone usta i oczy, wszystko jak najbardziej naturalnie. To samo dotyczy włosów, tego dnia pozwalałam im na wszystko, żaden wiatr, słońce czy spinki im nie straszne, co zresztą widać po zdjęciach.
Miłego oglądania :)
Zapraszam do lajkowania fanpage'a oraz obserwowania na Instagramie, aby być na bieżąco!
0 komentarze